Port Noworosyjsk na razie wstrzymał transport ropy – burze uniemożliwiają pracę na rosyjskim wybrzeżu Morza Czarnego.
Transnieft zawiesił wszelkie działania związane z wysyłką surowca. Stopniowo pogoda się uspokaja, ale wysoka fala pozostaje. Synoptycy przewidują, że burzowa pogoda będzie się utrzymywać przez kilka dni.
Źródła agencji Reutera podały, że zła pogoda na Morzu Czarnym wydłużyła także czas przejścia przez cieśniny tureckie, Bosfor i Dardanele. Według danych agencji Riverlake, podróż w obie strony przez cieśniny zajmuje obecnie 12 dni w porównaniu do około czterech dni w sezonie letnim.
Konsorcjum Caspian Pipeline informowało już wcześniej, że zaprzestało przesyłania ropy przez terminal w Noworosyjsku. Kazachstański Tengizchevroil, którego produkcja eksportowana jest poprzez terminal CPC, ocenia obecnie sytuację i zamierza dostosować produkcję na złożu Tengiz do sytuacji pogodowej w Noworosyjsku.
Listopadowy plan załadunku ropy dla Noworosyjska początkowo zakładał 2,42 mln ton. Według jednego ze źródeł, opóźnieniu uległo ponad 1 milion ton z tej ilości.
Burzom, które doprowadziły do powodzi na rosyjskim wybrzeżu Morza Czarnego, towarzyszą huraganowe porywy wiatru. Pogoda zakłóciła nie tylko logistykę, ale spowodowała uszkodzenia domów i infrastruktury. W ich wyniku odnotowano co najmniej jedną śmierć, a kilkadziesiąt osób zostało rannych. W regionie występują poważne przerwy w dostawie prądu.
Źródło: e-petrol.pl