Program rozwijania elektromobilności rozczarował. Wysokość dopłat jest mniejsza, niż oczekiwałby rynek, a wsparcie obejmuje tylko najmniejsze samochody. Rząd chciałby dopłacać do e-aut, ale brakuje zainteresowanych skorzystaniem z programu.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, uruchomione po długich perypetiach dopłaty do zakupu elektrycznych samochodów praktycznie nie wzbudziły zainteresowania. Jak poinformował dziennik Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, do środy złożono zaledwie 167 wniosków o wsparcie zakupu e-auta dla prywatnych użytkowników w programie „Zielony samochód". Dostępna pula 37,5 mln zł miała dofinansować zakupy przynajmniej 2 tys. samochodów, tymczasem na razie zagospodarowane zostało zaledwie 2,8 mln zł. Większość wniosków została złożona tuż po uruchomieniu programu 26 czerwca.
Źródło: e-petrol.pl