Miasto zrezygnowało z planu zakupu autobusów na wodór. Te okazały się zbyt kosztowne.

Władze Włocławka mają obawy odnośnie kosztów tankowania ewentualnych pojazdów. Niewiadomy pozostaje np. koszt zakupu paliwa, a dodatkowo obawy budziły koszty budowy stacji wspólnie z Orlenem - podaje portal green-news.
Początkowo zakładano, że miasto dzięki pieniądzom z programu „Zielony transport publiczny” kupi cztery autobusy wodorowe oraz 16 bateryjnych.
Brak inwestycji w modernizację taboru powoduje, że nie wiadomo, co stanie się z planami stworzenia hubu wodorowego w kujawskim mieście.
Początkowo zakładano, że miasto dzięki pieniądzom z programu „Zielony transport publiczny” kupi cztery autobusy wodorowe oraz 16 bateryjnych.
Brak inwestycji w modernizację taboru powoduje, że nie wiadomo, co stanie się z planami stworzenia hubu wodorowego w kujawskim mieście.
Źródło: e-petrol.pl