USA nakładają sankcje na irańską ''flotę cieni''

Waszyngton objął sankcjami ponad 115 podmiotów związanych z irańską flotą tankowców, transportujących nielegalnie ropę z Iranu i Rosji. Jak podaje „Rzeczpospolita”, to największy pakiet restrykcji wobec Teheranu od czasu rozpoczęcia przez administrację Donalda Trumpa polityki „maksymalnej presji”.

Na „czarnej liście” znalazło się ponad 50 osób, firm i jednostek pływających powiązanych z Hosseinem Shamkhanim – irańskim handlarzem ropą i synem doradcy ajatollaha Alego Chameneiego – poinformował Departament Skarbu USA. Według władz USA Shamkhani wykorzystuje wpływy ojca do kierowania siecią statków transportujących ropę i produkty naftowe, z której zyski wspierają działalność reżimu w Teheranie.

Imperium żeglugowe rodziny Shamkhani pokazuje, jak elity irańskiego reżimu gromadzą majątek i finansują niebezpieczne działania – oświadczył sekretarz skarbu Scott Bessent, cytowany w komunikacie prasowym. Dodał, że działania USA mają na celu osłabienie źródeł dochodów Iranu, który zagraża bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych.

Departament Skarbu ujawnił, że Shamkhani kontroluje dużą część irańskiego eksportu ropy. Dochody z tego procederu trafiają do jego rodziny oraz władz Iranu. Sankcjami objęto m.in. dubajską Milavous Group, która sprzedawała do 300 tys. baryłek ropy dziennie, osiągając roczny dochód rzędu 400 mln dolarów. Wśród innych spółek wskazano Ocean Leonid Investments i Crios Shipping.

Zasięg działania floty  jest globalny. Tankowce rejestrowane są m.in. na Wyspach Marshalla, w ZEA, Singapurze, Hongkongu i Europie. W działania zaangażowane są również podmioty unijne, w tym szwajcarska Progwin Shipping, kierowana przez obywatela Francji i Wielkiej Brytanii Mathieu Alaina Michela Philippe’a.

Jak przypomina dziennik, nałożenie sankcji oznacza zamrożenie aktywów objętych nimi podmiotów w jurysdykcji USA, zakaz prowadzenia z nimi działalności gospodarczej oraz ryzyko sankcji wtórnych dla podmiotów trzecich.

Źródło: e-petrol.pl

Wyślij zapytanie