Teksańska branża energetyczna wraca do życia po huraganie Beryl

Firmy energetyczne w Teksasie rozpoczęły we wtorek przywracanie działalności po tym, jak w związku z huraganem Beryl, który na początku tego tygodnia dotarł do wybrzeża Zatoki Meksykańskiej w Teksasie, zamknięto niektóre porty, a rafinerie ograniczyły produkcję.

Wczesnym rankiem w poniedziałek Beryl, który przez pewien czas uważany był za najwcześniejszy huragan piątej kategorii w historii, dotarł do Teksasu, przynosząc ulewne deszcze i ostrzeżenia przed potencjalnymi sztormowymi przypływami, powodziami i tornadami. W momencie dojścia do lądu Beryl stracił na sile i został zdegradowany do pierwszej kategorii.

Niektóre porty wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej, obsługujące amerykański eksport ropy naftowej i LNG, zostały prewencyjnie zamknięte dla ruchu przed sztormem. Port w Corpus Christi poinformował w poniedziałek, że zostanie ponownie otwarty we wtorek i wznowi normalną działalność po przeprowadzeniu ocen skutków, które nie wykazały żadnych poważnych uszkodzeń. Natomiast kanał żeglugowy portu w Corpus Christi był już otwarty w poniedziałkowe popołudnie.

Port w Houston natomiast poinformował w poniedziałek, że po przeprowadzeniu wstępnej oceny swoich obiektów, zasilania i systemów, wszystkie terminale portu Houston pozostaną zamknięte we wtorek 9 lipca. Władze portu będą kontynuować ocenę i naprawę uszkodzeń we wtorek i podejmą decyzję czy uruchomią port w środę.

Rafineria Phillips 66 poinformowała, że huragan Beryl nie miał wpływu na jej działalność. Rafinerie w Lake Charles (Luizjana) i Sweeny (Teksas) należące do Phillips 66 działają i mają zapewnione dostawy prądu – poinformowała firma w poniedziałek. Rafineria Citgo Petroleum tymczasowo ograniczyła produkcję paliwa w swojej rafinerii Corpus Christi o mocy 165 000 baryłek dziennie w miniony weekend.

Źródło: e-petrol.pl

Wyślij zapytanie