Dwóch mężczyzn postanowiło zrobić swoje źródło dochodu z kradzieży paliwa ze stacji benzynowych. 30-latek z Bielska-Białej i jego 23-letni kompan z Czechowic-Dziedzic na koncie mają ponad 100 zuchwałych kradzieży.
Policjanci, pod nadzorem bielskiej prokuratury, wytropili i doprowadzili do aresztowania 30 i 23-latka, którym przypisuje się 111 zuchwałych kradzieży paliwa na łączną kwotę ponad 40 tysięcy złotych.
Poszkodowani właściciele i ajenci stacji paliw zawiadamiali o kradzieżach, które w początkowym okresie nie były łączone w jedno postępowanie. W pewnym momencie policjanci zorientowali się, że chociaż kradzieże przeprowadzane są przy użyciu różnych pojazdów, to ich sprawcami są dwaj, ci sami mężczyźni.
Sprawcy mieli sprawdzony sposób na kradzieże - kupowali tanie, używane samochody a następnie zakładali na nie skradzione tablice rejestracyjne i tak przygotowanymi autami podjeżdżali na stacje w powiecie bielskim i okolicy. Tankowali do pełna i do przygotowanych plastikowych zbiorników po czym odjeżdżali z piskiem opon nie płacąc.
Wartość skradzionego przez nich paliwa szacuje się na ponad 40 tysięcy złotych. Do sądu trafił już akt oskarżenia w tej sprawie. Oskarżonym grozi za to łączna kara nawet 8 lat więzienia. Starszy, działający w recydywie, może dostać wyższy wyrok.
Źródło: e-petrol.pl