Ograniczenie ceny rosyjskiej ropy tylko w warunkach solidarności

Komisja Europejska nie wierzy, że ograniczenie cen ropy z Rosji tylko ze strony UE będzie skuteczne. Potrzebne jest międzynarodowe wsparcie i dyskusja w ramach G7- mówił na briefingu w Brukseli przedstawiciel Komisji Europejskiej Eric Mamer.

Mamer powiedział, że UE może w każdej chwili przyjąć takie sankcje, jakie uzna za stosowne. Są jednak obszary, w których oczywiście nie ma sensu podejmowanie sankcji bez koordynacji z sojusznikami. Dodał, że właśnie dlatego też od samego początku konfliktu UE skutecznie nałożyła sankcje przy jak najszerszym poparciu swoich najważniejszych partnerów. Dotyczy to również kwestii ropy. Na światowym rynku ropy konieczne jest znalezienie rozwiązania, które przyniesie skutek, dlatego najlepiej prowadzić takie dyskusje o limicie cen ropy z Federacji Rosyjskiej w ramach Wielkiej Siódemki.

Ministrowie finansów krajów G7 (Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Kanady, USA, Francji i Japonii) potwierdzili 2 września zamiar wprowadzenia ograniczeń cenowych na rosyjską ropę w ramach rozszerzenia sankcji. Planuje się, że limit cen zostanie wprowadzony 5 grudnia na ropę i 5 lutego 2023 r. na produkty naftowe. Przedstawiciele Rosji ostrzegli w odpowiedzi, że kraje, które będą stosować limity, zostaną pozbawione eksportu rosyjskiej ropy.

Źródło: e-petrol.pl

Wyślij zapytanie