Zarząd Freeport LNG 3 sierpnia zawarł umowę z U.S. Pipeline Hazardous Materials Administration, która ma umożliwić wznowienie operacji w terminalu eksportowym Freeport LNG już na początku jesieni.

Firma uważa, że prace naprawcze pierwszego etapu (na trzech liniach skraplających, dwóch zbiornikach LNG i doku eksportowym) pozwolą na dostarczenie ok. 2 mld m sześc. stóp LNG dziennie (około 56,6 mln metrów sześciennych dziennie) – czyli ilości wystarczającej do obsługi istniejących długoterminowych kontraktów.
Przypomnijmy, że wybuch, a następnie pożar w terminalu eksportowym Freeport LNG miał miejsce 8 czerwca, skutki planowano wyeliminować w ciągu trzech tygodni. Jednak po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie wypadku w Freeport LNG stwierdzono, że zakończenie wszystkich napraw i powrót do pełnej eksploatacji ma nastąpić nie wcześniej niż przed końcem 2022 roku. Amerykański Urząd ds. Bezpieczeństwa Materiałów Niebezpiecznych w rurociągach zezwolił jednak na uruchomienie terminalu LNG po wypadku przed tym terminem.
Freeport LNG obsługuje siódmą co do wielkości i drugą w USA instalację do skraplania i eksportu LNG o przepustowości 15 milionów ton LNG rocznie. Terminal LNG odpowiada za około 15 proc. amerykańskich dostaw skroplonego gazu ziemnego z USA, które są kluczowe dla Europy w jej dążeniu do zmniejszenia zależności od rosyjskiego gazu.
Źródło: e-petrol.pl