Od 7 lipca 2025 roku Polska wprowadza stacjonarne kontrole graniczne na przejściach z Niemcami, co jak podaje serwis MOZ.de, może oznaczać dłuższe kolejki i utrudnienia dla osób regularnie podróżujących do Polski w celu zatankowania paliwa.

Dla mieszkańców Brandenburgii, którzy przyzwyczaili się do niższych cen na polskich stacjach, pojawia się pytanie, czy warto jeszcze przed tą datą zatankować po stronie polskiej.
Ceny paliw w Polsce nadal pozostają wyraźnie niższe niż w Niemczech – średnio o 20–30 centów na litrze. Na przykład w Słubicach, Krajniku Dolnym czy Hohenwutzen diesel kosztuje około 1,41 euro za litr, E10 od 1,36 do 1,43 euro, a Super Plus (E5) od 1,47 do 1,56 euro. Dla porównania, w Niemczech średnia cena litra Super E10 w czerwcu wyniosła 1,684 euro, a diesla 1,585 euro, co pokazuje, że tankowanie w Polsce pozwala realnie zaoszczędzić – szczególnie przy większych ilościach paliwa.
Wzrost cen ropy na rynkach światowych, związany m.in. z napięciami geopolitycznymi na Bliskim Wschodzie, już teraz powoduje dalsze podwyżki na niemieckich stacjach.
Dopóki kontrole graniczne jeszcze nie obowiązują, wizyta w Polsce po tańsze paliwo jest opłacalna. Po 7 lipca wciąż może się to kalkulować finansowo, jednak – jak zauważa serwis MOZ.de, warto liczyć się z dłuższym czasem oczekiwania na przejazd przez granicę.
Ceny paliw w Polsce nadal pozostają wyraźnie niższe niż w Niemczech – średnio o 20–30 centów na litrze. Na przykład w Słubicach, Krajniku Dolnym czy Hohenwutzen diesel kosztuje około 1,41 euro za litr, E10 od 1,36 do 1,43 euro, a Super Plus (E5) od 1,47 do 1,56 euro. Dla porównania, w Niemczech średnia cena litra Super E10 w czerwcu wyniosła 1,684 euro, a diesla 1,585 euro, co pokazuje, że tankowanie w Polsce pozwala realnie zaoszczędzić – szczególnie przy większych ilościach paliwa.
Wzrost cen ropy na rynkach światowych, związany m.in. z napięciami geopolitycznymi na Bliskim Wschodzie, już teraz powoduje dalsze podwyżki na niemieckich stacjach.
Dopóki kontrole graniczne jeszcze nie obowiązują, wizyta w Polsce po tańsze paliwo jest opłacalna. Po 7 lipca wciąż może się to kalkulować finansowo, jednak – jak zauważa serwis MOZ.de, warto liczyć się z dłuższym czasem oczekiwania na przejazd przez granicę.
Źródło: e-petrol.pl