Wskaźnik emisji gazów cieplarnianych ma być określany co roku

Obecnie wskaźnik emisji gazów cieplarnianych jest określony w rozporządzeniu i ma wartość stałą. Jak podała agencja ISB News, rząd planuje zmianę przepisów ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw i wprowadzenie obowiązku corocznego określania przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wskaźnika emisji gazów cieplarnianych dla energii elektrycznej.

Prezes URE miałby corocznie określać wskaźnik emisji gazów cieplarnianych dla energii elektrycznej, w oparciu o dane na temat struktury surowców wykorzystanych do wytworzenia energii elektrycznej w Polsce, a następnie podawał go do publicznej wiadomości.

W wykazie prac rządu podano, że minimalna wartość ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do 31 grudnia 2020 r. powinna wynieść 6 proc., w stosunku do emisji gazów cieplarnianych w przeliczeniu na jednostkę energii z 2010 r., a osiągnięty cel należy utrzymać po 2020 r.

Jak zauważa agencja ISB News celem nowych przepisów jest ułatwienie działania podmiotom zobowiązanym do realizacji Narodowego Celu Redukcyjnego (NCR), choćby przez to, że planowane jest zniesienie obowiązku wspólnej sprawozdawczości do prezesa URE (przez dwa lub więcej podmiotów) na rzecz sprawozdawczości indywidualnej, by zachęcić podmioty dokonujące obrotu gazem płynnym (LPG) do wspólnej realizacji NCR z podmiotami dokonującymi obrotu paliwami ciekłymi (benzyną silnikową, olejem napędowym). Dzięki temu – jak podała agencja - jako "grupa" osiągną wyższy poziom realizacji NCR.

W projekcie miałby znaleźć się przepis, że w przypadku braku realizacji NCR w sytuacji wspólnej realizacji celu przez dwa lub więcej podmiotów karze pieniężnej podlegałyby te podmioty, które w przypadku samodzielnej realizacji celu, nie wykonałyby go.

Dodatkowo zniesiony byłby także obowiązek informowania prezesa URE do 31 marca każdego roku o podjęciu wspólnej realizacji NCR przez podmioty do tego zobowiązane.


Źródło: e-petrol.pl

Wyślij zapytanie