Jak podała The Detroit News globalna łączna liczba publicznych ładowarek przekroczyła 1 milion.
Ilość jednostek miała podwoić się w ciągu trzech lat. Większość nowej infrastruktury powstała w Chinach i Europie. Ameryka Północna, ze znacznie mniejszymi dotacjami i wsparciem rządowym, pozostaje w tyle wyścigu o elektromobilność.
W Europie liderem pod tym względem pozostaje Francja, a Unia Europejska ogłosiła niedawno plany budowy 1 miliona publicznych ładowarek do 2025 roku. Co ciekawe dysproporcja między Europą a USA jest tak znacząca, że w samej Holandii ładowarek jest więcej niż w całych Stanach Zjednoczonych.
Prognozy BloombergNEF przewidują, że do 2040 r. świat będzie potrzebował około 12 milionów publicznych punktów ładowania.
W Europie liderem pod tym względem pozostaje Francja, a Unia Europejska ogłosiła niedawno plany budowy 1 miliona publicznych ładowarek do 2025 roku. Co ciekawe dysproporcja między Europą a USA jest tak znacząca, że w samej Holandii ładowarek jest więcej niż w całych Stanach Zjednoczonych.
Prognozy BloombergNEF przewidują, że do 2040 r. świat będzie potrzebował około 12 milionów publicznych punktów ładowania.
Źródło: e-petrol.pl